~ serniczki z patelni z pomarańczą i gorzką czekoladą ~ |
Nie było tak źle z nimi jak myślałam!
PRZEPIS
~ 200 g twarogu w kostce (u mnie półtłusty)
~ łyżka otrębów owsianych
~ 2 łyżki mąki pszennej pełnoziarnistej
~ cukier/stevia
~ 1 jajko
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy.
Ręce moczymy w wodzie, a następnie formujemy niewielkie kuleczki,
kładziemy na rozgrzaną patelnię i lekko spłaszczamy.
Smażymy kilka minut z każdej strony na małym ogniu.
*Uważamy podczas odwracania, bo są bardzo delikatne.
Smacznego! :D
Ja miałam dwa podejścia i wyszedł tylko smazony twarog, nie mam talentu do delikatnych placków. Ale kiedyś mi się uda, o! :)
OdpowiedzUsuńNo jasne, że Ci się uda! Jak to mówią - do trzech razy sztuka, a co! :D
UsuńTeż się do tego muszę zastosować, może mi wyjdą takie ładne jak u Ciebie? A do tego pomarańcza-czekolada, ostatnio fanką jestem : )
UsuńUwielbiam! <3 A dodatek pomarańczy i czekolady jeszcze dodaje apetyczności. ;)
OdpowiedzUsuńNo i doczekałam się u ciebie serniczków :D Wyszły na pewno bardzo dobre, z takimi dodatkami :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam, zawsze tylko podziwiam na blogach.. ;) wyglądają cudnie <3
OdpowiedzUsuńKocham je! Biją na głowę te z tofu ;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadłam tofu :)
UsuńŚliczne wyszły! :)
OdpowiedzUsuńTo twój pierwszy raz z serniczkami z patelni?! Nie wierzę! Wyglądają cudownie. Mój pierwszy raz skończył w koszu, niestety :<
OdpowiedzUsuńTak pierwszy :) Spróbuj jeszcze raz, bo to naprawdę nie takie trudne! Wystarczy zrobić malutkie, wtedy łatwiej się przewraca! :D
Usuńu mnie szansa na to, że wyjdą zdecydowanie sięzwiększa, kiedy właśnie to placuszki, a nie omlet (w sumie ,,omlet" twarogowy jeszcze nigdy mi nie wyszedł :P)
OdpowiedzUsuńteż je ostatnio robiłam! musiałaś mieć więc baaardzo smaczny wtorek (:
OdpowiedzUsuńEch, nigdy mi nie wyszły... Twoje wyglądają smacznie i pewnie takie były ;)
OdpowiedzUsuńobłędnie wyglądają! *-*
OdpowiedzUsuńja pierwszy raz trochę się pomęczyłam! :D
Moje pierwsze podejście do serniczków było katastrofą, ale potem poszło nawet całkiem nieźle.
OdpowiedzUsuńA Tobie wyszły perfekcyjnie! :)
Moje pierwsze to tragedia, totalnie rozwalone. Nie wiem co źle zrobiłam.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Twoje się udały, wygląd na 6 z plusem ;)