Jeszcze nie raz znajdziesz się w podobnej sytuacji. Nigdy nie możesz być pewna stanu w jakim jesteś akurat. Ale to jest życie i wygrywasz do póki podejmujesz tę walkę. Te wszystkie małe walki każdego dnia :) Trzymam kciuki :* Śniadanie wygląda wspaniale :)
Dlaczego z góry zakładasz, że przegrałaś walkę? Dopóki walczysz - jesteś zwycięzcą, trzymaj się tego! Wydobądź trochę entuzjazmu, przecież nie chcesz mieć wyrzutów sumienia, że poległaś, prawda?
Jej, ale pysznie! Uwielbiam takie kremy! :) Mam nadzieję, że to tylko chwilowy dołek. Dziewczyny komentujące przede mną mają absolutną rację: nie wolno się poddawać. Wierzę w Ciebie!
Hej! Nie poddawaj się! Takich momentów może być jeszcze dość sporo, ale nie można się poddawać, bo dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. Trzeba przełknąć gorzkie łzy i żale, po czym wstać z uniesioną głową i brnąć przed siebie. Dasz radę! :)
ej, ej! gdzie jest silna Iza, tą którą poznałam? nie możesz się poddawać, nie teraz gdy zaszłaś już tak daleko! wiem, że to rudne bo samej mi ciężko :, 3maj się :**
no chyba się nie poddasz! wspieram cię i myślę, że wszystko się uda :) chociaż skąd ja znam takie gadanie na kilometry, pocieszanie itp. tak chciałabym ci pomóc. ale kurczę, jak? uwierz jeszcze raz w swoje siły i poukładaj na nowo myśli. jak coś to masz nas :* zawsze do pomocy! trzymam kciuki :)
Jeszcze nie raz znajdziesz się w podobnej sytuacji. Nigdy nie możesz być pewna stanu w jakim jesteś akurat. Ale to jest życie i wygrywasz do póki podejmujesz tę walkę. Te wszystkie małe walki każdego dnia :) Trzymam kciuki :*
OdpowiedzUsuńŚniadanie wygląda wspaniale :)
Dlaczego z góry zakładasz, że przegrałaś walkę? Dopóki walczysz - jesteś zwycięzcą, trzymaj się tego! Wydobądź trochę entuzjazmu, przecież nie chcesz mieć wyrzutów sumienia, że poległaś, prawda?
OdpowiedzUsuńTo samo chciałam napisać! Ten kto się nie poddaje jest zwycięzcą więc walcz :)
UsuńJej, ale pysznie! Uwielbiam takie kremy! :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że to tylko chwilowy dołek. Dziewczyny komentujące przede mną mają absolutną rację: nie wolno się poddawać. Wierzę w Ciebie!
Hej! Nie poddawaj się! Takich momentów może być jeszcze dość sporo, ale nie można się poddawać, bo dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. Trzeba przełknąć gorzkie łzy i żale, po czym wstać z uniesioną głową i brnąć przed siebie. Dasz radę! :)
OdpowiedzUsuńej, ej!
OdpowiedzUsuńgdzie jest silna Iza, tą którą poznałam?
nie możesz się poddawać, nie teraz gdy zaszłaś już tak daleko!
wiem, że to rudne bo samej mi ciężko :,
3maj się :**
Nie poddawaj się! Głowa do góry :*
OdpowiedzUsuńno chyba się nie poddasz! wspieram cię i myślę, że wszystko się uda :) chociaż skąd ja znam takie gadanie na kilometry, pocieszanie itp. tak chciałabym ci pomóc. ale kurczę, jak? uwierz jeszcze raz w swoje siły i poukładaj na nowo myśli. jak coś to masz nas :* zawsze do pomocy! trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuń