~ drożdżowe racuchy z musem truskawkowym i chałwą waniliową ~ |
Jaaaaaakie to było dobre!
Koniecznie muszę powtórzyć!
Przepis taki jak tutaj, tylko bez kakao i oczywiście
smażone na patelni, a nie pieczone w gofrownicy :)
Pytałyście wczoraj gdzie wyjeżdżam,
a więc jadę z bratem na 'wyjazd niespodziankę' do Paryża
z okazji jego 18-stych urodzin :D
Cały czas myśli, że jedziemy w góry, ale się zdziwi :)
Miłego dnia! :*
Zazdroszczę bratu niespodzianki!
OdpowiedzUsuńzakochałam się w tych zdjęciach!
OdpowiedzUsuńmus i chałwa to OBŁĘD po prostu!
fantastyczna niespodzianka dla brata - sama byłabym w siódmym niebie z takiego prezentu :)
OdpowiedzUsuńplacki bez wątpienia musiały smakować świetnie - do zrobienia! ;)
Oj, chciałabym żeby ktoś zrobił mi taką cudowną niespodziankę :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam drożdżowych racuchów, choć jadłam je nie raz. Zawsze myślałam, że się je długo robi. Głupia ja xd
Smak dzieciństwa! Tylko u mnie obowiązkowo z jabłkiem, cynamonem i cukrem pudrem!
OdpowiedzUsuńha miejmy nadzieje, że brat nie odwiedza Twojego bloga :D Super niespodzianka :D Drożdżowe racuchy to same pyszności :)
OdpowiedzUsuńhaha, spokojnie nie odwiedza :D
UsuńO kurczę, ale niespodzianka będzie :D
OdpowiedzUsuńA w tym śniadaniu absolutnie nic bym nie zmieniła. Idealne <3
ooo matko! to niespodzianka idealna :) te racuchy zresztą również, a mus z truskawek, kto go nie lubi ?
OdpowiedzUsuńRany, cudowna niespodzianka dla brata! Na pewno będzie zaskoczony i szczęśliwy! :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystko co waniliowe! ale dżem truskawkowy zastąpiłabym malinowym! ;)
OdpowiedzUsuńto nie dżem, tylko zmiksowane truskawki :)
UsuńWow, chciałabym być na miejscu Twojego brata. Super niespodzianka!
OdpowiedzUsuńTen mus truskawkowy jako dodatek omnomnom *o*